Spała jeszcze kiedy pod poduszką rozległa się wibracja telefonu , zdenerwowana wyjęła go i przecierając oczy odczytała wiadomość od przyjaciela o treści 'wakacjeeeeeeee!:* ' uśmiechnęła się pod nosem i dalej zasnęła. Obudziła się około 11 i zeszła na dół . Mama już robiła obiad .
- No w końcu . - zaśmiała się widząc nieogarniętą córkę .
- Cześć mamo. - syknęła otwierając lodówkę i wyjmując wodę podeszła do okna .
- No nie! Deszcz? - krzyknęła zła i wzięła łyk mineralnej. Bez humoru , snuła się po domu od pokoju do pokoju .
- Ubrałabyś się , jak ty wyglądasz . - roześmiał się tata gdy wrócił z pracy . Poszła do swojego pokoju , narzuciła na siebie za duży dres i usiadła na parapecie . Tęskniła za przyjaciółmi , szkołą i starym domem , nie znała tu nikogo . 'Może czas to w końcu zmienić ' - pomyślała i zakładając najki i kaptur na głowę wyszła z domu . Chodziła bez celu po pustym parku , przy pobliskiej ławce zauważyła grupę jakichś przyjaciół . Szła przed siebie .
- Jakaś nowa? - usłyszała głos spośród nastolatków . Nie zwracała uwagi .
- Ej! - podbiegł do niej chłopak . Odwróciła się i ujrzała niskiego bruneta , spojrzała w jego zielone oczy i nie potrafiła wyjąkać słowa . ' Chyba śnię! Co to za ciacho?' - pomyślała.
- Rafał jestem . - uśmiechnął się podając jej dłoń .
- Nikola . - wyszeptała uśmiechając się . Chłopak zaprosił ją do reszty i przedstawił znajomym . Spędziła z nimi dużo czasu , przypominali jej swoich przyjaciół , od razu znalazła z nimi temat i wymieniła się numerami .
- Muszę spadać . - wstała z ławki poprawiając kaptur.
- To ja Cię odprowadzę . - powiedział Rafał i razem ruszyli w stronę jej domu . Tematy im się nie kończyły , umówili się na jutro do kina . W końcu doszli pod jej dom , pożegnali się i dziewczyna udała się do swojego pokoju , wsadziła do odtwarzacza ulubioną płytę Pezeta i siadając w wielkiej pufie zdała sobie sprawę , że nowo poznany chłopak jej się spodobał . Usłyszała dzwoniący telefon i wygrzebała go z kieszeni na wyświetlaczu przeczytała 'Paweł dzwoni' po zastanowieniu odebrała.
- Pogadaj ze mną szczerze.. - poprosił chłopak.
- Okej , słucham Cię. - wyszeptała .
- Kocham Cię , cholernie Cię kocham i powinnaś o tym wiedzieć . Ale powiedz mi w końcu , czy jest dla nas szansa , powiedz co o tym myślisz. Proszę Cię. - powiedział łamiącym się głosem. - Paweł.. głupio mi , ale ja widzę w Tobie jedynie przyjaciela , nie chcę zniszczyć przyjaźni z Tobą przez nieudany związek . - powiedziała z trudnością . Rozłączył się .
świetnie <3 Zapraszam do siebie .
OdpowiedzUsuńpodobaa mi siee ;* :D wbijaaj do mnie ;)
OdpowiedzUsuńpisz dalej;D czekam na kolejny ;)
OdpowiedzUsuń